Zmarzlik tworzy historię! Zrównał się z Jancarzem, goni Golloba

Do tezy, że Bartosz Zmarzlik to zawodnik wyjątkowy, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Dwa tytuły Indywidualnego Mistrza Świata i trzeci w drodze w wieku zaledwie 27 lat mówią same za siebie. Drugie złoto zdobyte w Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostwach Polski dało mu awans w klasyfikacji wszechczasów. Zmarzlik wyrównał osiągnięcie Edwarda Jancarza i kontynuuje swoją pogoń za Tomaszem Gollobem.

Bartosz Zmarzlik ma obecnie na swoim koncie dwa złote i trzy srebrne medale. Daje mu to szóste miejsce w klasyfikacji wszechczasów dzięki największej liczbie zdobytych srebrnych medali. Poza nim, dwa złota ma na koncie szereg zawodników. Wśród nich Maciej Janowski, Edward Jancarz, Sławomir Drabik, Roman Jankowski, Jacek Gollob, czy Rune Holta.

Zmarzlik długo nie mógł zdobyć złota Indywidualnych Mistrzostw Polski. Dopiero w siódmym roku startów w czempionacie udało mu się sięgnąć po krążek z najcenniejszego kruszcu. Teraz zdaje się jednak, że się rozkręcił. Sięgnął po złoto w 2021 roku oraz w Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostwach Polski w sezonie 2022. Wychowanek gorzowskiej Stali kontynuuje tym samym marsz w górę klasyfikacji wszechczasów.

Zmarzlik goni Golloba i Plecha

Ewentualne trzecie złoto nie zmieni sytuacji Zmarzlika w klasyfikacji wszechczasów. Dopiero czwarte złoto pozwoli mu na awans i jeśli ta sztuka mu się uda, będzie to awans o aż trzy pozycje, na trzecie miejsce. Dlaczego? Wszystko dzięki trzem srebrnym medalom, które ma w swojej gablocie Bartosz Zmarzlik.

W całej historii IMP tylko trzech zawodników zdobyło cztery złote medale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Są to: Andrzej Wyglenda, Janusz Kołodziej i Florian Kapała. Dwóch ostatnich nie ma jednak na swoim koncie żadnego srebrnego medalu. Jedynie Andrzej Wyglenda stał na drugim stopniu podium IMP i to dwukrotnie – w 1965 roku w Rybniku i w 1970 roku w Gorzowie Wielkopolskim. Zmarzlik od razu awansuje więc na trzecią pozycję.

Co dalej? Pozostaną przed nim już tylko dwaj najlepsi – Tomasz Gollob i Zenon Plech. Jeśli Zmarzlik wyrówna osiągnięcie drugiej z wymienionych legend – 5 złotych medali Indywidualnych Mistrzostw Polski – automatycznie wyprzedzi go w klasyfikacji generalnej, bo Plech ma na koncie dwa srebra, a Zmarzlik już teraz trzy.

Wyprzedzenie Tomasza Golloba będzie z kolei szalenie trudne. Jeden trzech złotych medalistów IMŚ ma na koncie 8 złotych, 5 srebrnych i 3 brązowe medale IMP. W sumie aż 16. Zmarzlik będzie więc musiał nie tylko zdobyć jeszcze sześć złotych medali, żeby wyrównać osiągnięcie swojego mentora, ale albo dorzucić dodatkowe złoto, albo trzy srebra, żeby go pobić. Mission impossible? Przekonamy się za co najmniej 7 lat.

Piotr Kaczorek

Translate »